Ile urlopu w pierwszej pracy?

Polskie prawo pracy jednoznacznie określa, że każda osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę ma prawo do skorzystania z płatnego urlopu. Liczba dni urlopu jest ściśle określona w kodeksie pracy i każdy pracodawca musi tego przestrzegać. Istnieje jednak kilka ważnych kwestii, które należy uwzględnić obliczając liczbę dni, które przysługują w danym roku konkretnemu pracownikowi. W sytuacji osób, które pracowały już wcześniej sprawa jest prosta, ponieważ w każdym roku przysługuje im pełny pakiet dni urlopowych określonych w przepisach. Jeśli jednak podjęta została właśnie pierwsza praca ile urlopu dostanie pracownik zależy od liczby przepracowanych miesięcy. Po każdym przepracowanym miesięcy nabywa on prawa do 1/12 urlopu jaka przysługiwać mu będzie po upływie roku.

Na pierwszy rzut oka może się to wydawać skomplikowane, jednak w rzeczywistości wcale takie nie jest. Osobie, której staż pracy nie przekracza 10 lat przysługuje zgodnie z polskimi przepisami 20 dni płatnego urlopu w ciągu roku kalendarzowego. Osoba, która dopiero rozpoczyna swoją pierwszą pracę również mieści się w tej grupie. Załóżmy, że rozpoczyna pracę w dniu 1 maja. A więc do końca roku pozostało jej 8 pełnych miesięcy. A więc suma urlopu, jaką jest w stanie wypracować do końca tego roku wynosi 8/12. Jeśli więc za pełne 12 miesięcy przysługuje 20 dni urlopu, to za pełne 8 miesięcy przysługiwać mu będzie około 13 dni płatnego urlopu. To oznacza, że 1 czerwca, po przepracowaniu miesiąca nabędzie prawa do nieco więcej niż półtora dnia urlopu. Po dwóch przepracowanych miesiącach będzie to już nieco ponad 3 dni przysługującego płatnego urlopu wypoczynkowego. Załóżmy, że będzie chciał wykorzystać przysługujący mu urlop na początku września, żeby móc skorzystać z ostatnich dni ładnej pogody nad morzem i mniej zatłoczonych plaż. W takiej sytuacji będzie miał już w sumie przepracowane łącznie 4 pełne miesiące od maja do sierpnia. A to oznacza, że nabędzie prawa aż do 6,5 dnia urlopu. Może więc wziąć urlop na cały tydzień od poniedziałku do piątku plus jeszcze jeden dzień w tygodniu poprzedzającym pełen tydzień lub następujący po nim. Zakładając, że wyjeżdża w sobotę rano i wraca w poniedziałek po tygodniowym urlopie to po 4 miesiącach pracy na pełnym etacie mógł wypoczywać nad morzem łącznie 10 dni (wliczając w to dni weekendowe). Jeśli nadal będzie pracować na umowę o pracę u tego samego lub innego pracodawcy to do końca roku ponownie uzbiera kilka dni urlopu do wykorzystania.

Po przepracowaniu na umowę o pracę do końca roku kalendarzowego prawa do urlopu w kolejnym roku nabędzie już z góry na cały rok pierwszego dnia nowego roku. A więc zasada przyznawania urlopu proporcjonalnie za każdy przepracowany miesiąc istnieje tylko i wyłącznie w przypadku pierwszej pracy zarobkowej na podstawie umowy o pracę. Warto także wiedzieć, że jeśli pracownik zmienia pracodawcę w trakcie roku to przenosi ze sobą pełne prawo do należnego mu płatnego urlopu wypoczynkowego. Ta zasada obowiązuje zarówno w pierwszym jak i we wszystkich kolejnych latach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here