Straciłam pracę i co dalej?

Żyjemy w czasach gdy rotacje na rynku pracy są ogromne. Dziś jesteśmy spokojni i szczęśliwi, wspinamy się po kolejnych szczeblach naszej kariery, pniemy się do góry, przekraczając ambicję. Lecz każdemu z nas może przydarzyć się tak zwany „wypadek przy pracy”. Nagle z dnia na dzień możemy, z przyczyn losowych, zostać bezrobotni. Taka sytuacja może wyniknąć z cięć etatów w firmie, ze złamania regulaminu pracy, czy nawet w wyniku bankructwa firmy. No właśnie, wcale nie musimy być winni naszemu bezrobociu. Wtedy zadajemy sobie pytanie „straciłam pracę i co dalej”. Tutaj możliwości mamy wiele i są one naprawdę nieograniczone. Jeśli pozwala nam na to sytuacja życiowa, mamy oszczędności, możemy zrobić sobie dłuższy urlop, wakacje i odpocząć troszkę od codziennej gonitwy za papierami, zleceniami. Taka chwilowa odskocznia, jest bardzo pozytywna dla ciała, umysłu. Jeśli jednak jesteśmy w gorszej sytuacji i nie możemy sobie pozwolić, na taki luksus jak nieodpłatny urlop, czy po prostu dłuższy czas bezrobocia, nadal mamy wiele opcji do wyboru. Jedną z nich jest zarejestrowanie się w urzędzie pracy jako bezrobotny i oczekiwanie na nową ofertę pracy. Na pewno w krótkim czasie otrzymamy jakąś interesującą ofertę. Propozycji jest wiele, wszystko zależy od kwalifikacji i chęci rozpoczęcia, czy podjęcia danej pracy. Jeśli już o kwalifikacjach mowa, w tym dziale także mamy dużo możliwości. Wszak, wcale nie musimy iść od razu do nowej pracy, ani być bezrobotnym przez dłuższy okres. Następna z naszych możliwości jest przekwalifikowanie się lub podniesienie poziomu swoich umiejętności. W dzisiejszych czasach wiele kursów, jest już dostępnych internetowo, czyli on-line. Takowy kurs możemy zrobić w ciągu miesiąca, tygodnia, czy nawet paru godzin. Jest to dobra opcja, dla osób, która wypaliły się zawodowo, lub po prostu nie polubiły swojej pracy i chcą coś zmienić w swoim życiu. Jeśli jesteśmy bardzo ambitni, możemy także wybrać się po prostu na studia, czy do szkoły policealnej, lub szkoły dla dorosłych, gdzie w ciągu 2-3 lat możemy zdobyć nowy interesujący zawód. Ostatnim, chyba najprostszym sposobem, na wdrożenie się znów w rynek pracy, jest szukanie pracy na własną rękę. Jest wiele portali internetowych, w których w ciągu godziny możemy odszukać interesującą nas ofertę i umówić się na rozmowę o prace, lub wysłać CV. Poszukiwania mogą potrwać jednak odrobinę dłużej, ponieważ na jedno miejsce pracujące chętnych jest wiele osób i tutaj pracodawca, może przebierać w ofertach i wybrać najlepszego dla siebie pracownika. Podsumowując, to, że dziś mamy pracę, nie znaczy, ze jutro nie możemy jej stracić, na naszej karierze zawodowej może stać wiele przeszkód do pokonania. Jednak jeśli już natrafimy na takową przeszkodę, nienależny od razu się załamywać czy poddawać, trzeba walczyć o samego siebie i o swoją karierę. Sposobów na tą walkę jest wiele, Urząd Pracy, odpoczynek i powrót z nową, podwojoną siłą, doszkalanie się, czy szukanie nowej pracy. Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here